Kryzys energetyczny postawił firmy europejskie w trudnej sytuacji. By nie zostać w tyle, muszą – borykając się z bieżącymi wyzwaniami – projektować jednocześnie ścieżkę dekarbonizacji. Shell czy Exxon nie odstępują od transformacji, także polskie koncerny nie mogą się opóźniać, by nie przegrać w tym wyścigu. Transformacja jest nieunikniona i wszelkie podejmowane decyzje inwestycyjne muszą ją uwzględniać. Duży koncern łatwiej będzie mógł stawić czoła związanym z tym procesem wyzwaniom. Z takiego założenia wyszedł Orlen, budując dużą grupę multienergetyczną.