Materiał pochodzi ze strony: logistyka.rp.pl
Unijne wodorowe plany wsparte miliardowymi budżetami zachęcają prywatnych inwestorów do snucia planów wejścia w produkcję wodoru.
Chociaż wicekanclerz Niemiec Robert Habeck ogłosił, że od 1 października Niemcy uruchomią elektrownie opalane węglem brunatnym o mocy zainstalowanej 1,8 GW, a szef niemieckiej Federalnej Agencji Sieci (BNetzA) dodał, że krajowe zużycie gazu musi zmniejszyć się o 20% - inaczej na rynku mogą pojawić się niedobory surowca - to Berlin nadal planuje ponad czterokrotny wzrost mocy odnawialnych i wycofanie się z węgla do 2030 roku.