Materiał pochodzi ze strony: nto.pl
Problem z niedostatkiem i zanieczyszczeniem wody staje się coraz bardziej dotkliwy. Ważną rolę odgrywa w nim produkcja żywności. Jak wskazuje raport ONZ, rolnictwo odpowiada za 70 proc. poboru wody na świecie. Tylko w Unii Europejskiej 38 proc. wszystkich zbiorników wodnych jest narażonych na zanieczyszczenia związane z rolnictwem. Rozwiązaniem mogą być uprawy ekologiczne, które nie narażą wody?
– W rolnictwie ekologicznym ingerencja człowieka jest ograniczona do minimum. Dzięki temu zmniejsza się jego wpływ na ekosystem, a w tym i na zasoby wody, bowiem jednym z założeń takich upraw jest rozsądne gospodarowanie wodą. Stosowany jest płodozmian, który poprawia retencję w glebie. Częściej uprawia się rośliny ozime, które lepiej wykorzystują zimowe opady – mówi Łukasz Gębka, Prezes Farmy Świętokrzyskiej.
Przeczytaj cały artykuł