Materiał pochodzi ze strony: www.tygodnik-rolniczy.pl
Ostatnie lata to okres, w którym bardzo często nie tylko słyszymy, czytamy, ale i widzimy wyschnięte koryta rzek. Problem ten dotyczy nie tylko tych małych, lokalnych, ale też tych największych jak Wisła. Jednym ze sposobów poprawy ich kondycji jest prowadzenie konserwacji.
– Moja firma specjalizuje się w konserwacji, utrzymaniu cieków, rzek i kanałów, suchych zbiorników przeciwpowodziowych i innych urządzeń wodnych. Działamy najczęściej na terenach nadzoru wodnego Garwolina, Mińska Mazowieckiego czy Siedlec wchodzących w skład Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie. W tym miejscy warto powiedzieć, że Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie od 1 stycznia 2018 r. jest głównym podmiotem odpowiedzialnym za krajową gospodarkę wodną – mówi Henryk Ośka, właściciel Firmy Usługowo-Budowlanej "Mel-Bud".